URE: Raport z monitorowania zawierania i stosowania umów z cenami dynamicznymi dla gospodarstw domowych

Raport Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki przedstawia pierwsze efekty obowiązku oferowania umów z ceną dynamiczną przez sprzedawców energii elektrycznej obsługujących ponad 200 tys. odbiorców końcowych, wprowadzonego w sierpniu 2024 r. Celem tych regulacji jest aktywizacja odbiorców w odpowiedzi na sygnały cenowe i zwiększenie elastyczności systemu energetycznego. Jednak w praktyce zainteresowanie nowym mechanizmem okazało się marginalne – zarówno pod względem liczby zawartych umów, jak i rzeczywistego wolumenu sprzedaży energii.

Do końca 2024 r. umowy z ceną dynamiczną oferowało 9 sprzedawców dla gospodarstw domowych i 20 dla mikroprzedsiębiorców. Łącznie na koniec grudnia zawarto jedynie 135 umów w segmencie gospodarstw domowych, obejmujących ok. 117 MWh miesięcznego zużycia. Powodem niewielkiego zainteresowania była m.in. rezygnacja z ochrony taryfowej (zamrożonej ceny 0,5 zł/kWh), która dotyczyła innych grup odbiorców w tym samym okresie.

Zdecydowana większość ofert oparta była o ceny godzinowe RDN TGE (Fixing I), powiększone o marżę i współczynniki kosztowe. W analizowanych ofertach stosowano narzuty od 0,0999 zł/kWh do 0,149 zł/kWh oraz opłaty abonamentowe sięgające 49,90 zł/miesięcznie. Część sprzedawców wprowadziła limity minimalnej lub maksymalnej ceny godzinowej.

Średnie miesięczne ceny ponoszone przez odbiorców z umowami dynamicznymi przewyższały ceny hurtowe energii z RDN TGE. Co więcej, w IV kwartale 2024 r. przekraczały również poziom 0,5 zł/kWh obowiązujący w ramach zamrożenia cen. Dla większości odbiorców oznaczało to realnie wyższe koszty – szczególnie wobec braku wystarczającej elastyczności w zużyciu energii.

Na koniec 2024 r. licznikami zdalnego odczytu (LZO) wyposażone było 35,75% odbiorców w taryfie G, a w gospodarstwach domowych – 36,43%. To istotny krok, ale nadal oznacza, że większość odbiorców nie posiada dostępu do warunków technicznych umożliwiających korzystanie z dynamicznego modelu rozliczeń. Dodatkowo, odbiorcy o największym potencjale elastyczności (posiadający pompy ciepła, magazyny energii, auta elektryczne) są często prosumentami – co w praktyce ogranicza korzyści płynące z cen dynamicznych.

Raport wskazuje na znaczną dobową i sezonową zmienność cen hurtowych – z minimum poniżej 0 zł/MWh i maksimum sięgającym 3000 zł/MWh. Najniższe ceny występują latem w południe, a zimą w nocy. Sztywne profile zużycia i brak możliwości automatycznego reagowania na zmiany cen sprawiają, że potencjalne oszczędności są trudne do zrealizowania. Dodatkowo, dla odbiorców nieposiadających narzędzi analitycznych i automatyzacji, ciągłe monitorowanie rynku jest niepraktyczne.

URE zauważa, że umowy z ceną dynamiczną mogą być korzystne tylko dla wąskiej grupy odbiorców indywidualnych (taryfa G) zdolnych do aktywnego zarządzania zużyciem. Przy niskim zużyciu (79% odbiorców w taryfach G i C1 zużywa rocznie mniej niż 2800 kWh) i istotnym udziale części stałych w rachunkach (ok. 44% w 2024 r.), zachęty ekonomiczne są ograniczone. Prezes URE zaleca rozszerzenie obowiązku informowania o ryzykach również na tych sprzedawców, którzy oferują umowy dynamiczne dobrowolnie.

Więcej informacji:
https://www.ure.gov.pl/pl/urzad/informacje-ogolne/edukacja-i-komunikacja/publikacje/raport-z-monitorowania-zawiera/12685,Raport-z-monitorowania-zawierania-i-stosowania-umow-z-cenami-dynamicznymi.html